Długo nie mogłam znaleźć zastosowania dla foli transferowej aż tu nagle dzięki szkoleniom u Ani Leśniewskiej Indigo Ostrołęka wpadł mi do głowy taki oto pomysł. Mam dziś dla Was mój ulubiony efekt węża w metalicznej odsłonie i w zdecydowanie jesiennym zestawieniu. Całość została wykonana na żelu Arte Brillante Tarantula.
Do odbicia folii niezbędny będzie produkt o silnej warstwie dyspersyjnej, u mnie w tym wypadku świetnie sprawdza się czarny Paint Gel Indigo. Robię wzór, utwardzam go przez 30 sekund w lampie led i dobijam folię ( Ja wybrałam srebrną, silver 01 od Indigo).
Jak zawsze mam dla Was filmik krok po kroku jak powstało całe zdobienie.
Pozdrawiam,
Odette!
Kurcze wyglądają świetnie,z resztą jak zawsze! :)
OdpowiedzUsuńAle piękne, bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w poście TUTAJ ? Dzięki ;*
wooow ale pięknie!
OdpowiedzUsuńgenialny mani :) muszę kiedyś zrobić coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
MARLENAILS
Generalnie nie bardzo przepadam za tym zdobieniem, ale u Ciebie mi się podoba! Zresztą u Ciebie to mi się chyba wszystko podoba :d
OdpowiedzUsuńniesamowite
OdpowiedzUsuńefekt spektakularny! :)
OdpowiedzUsuńWow super to wygląda
OdpowiedzUsuńjakoś do mnie to zdobienie nie przemawia, może dlatego, że wygląda tak mrocznie...
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł ;) U mnie folia transferowa leży i czeka, ale ja rzadko robię sobie hybrydy, więc to pewnie dlatego :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne zdobienie. Podoba mi się ;)
Extra
OdpowiedzUsuńDziwnie to trochę wygląda, ale robi efekt WOW! :D
OdpowiedzUsuń