Snake Skin effect - odsłona druga!

Niedawno pokazałam Wam pazurki ze zdobieniem które nazywamy "skóra węża". Połączyłam wtedy delikatne kolorki, więc efekt była mało widoczny. Chciałyście zobaczyć jak taki Snake Skin będzie prezentował się w bardziej kontrastowym zestawieniu, więc taki również stworzyłam :) Nadal jest tak jak lubię, ale kolorki zamieniłam na ciemniejsze i wyraźniejsze. Zapraszam dalej :)




Kolor dominujący: Opi scores a goal by OPI, "pod" Snake Snkae Skin: Milkshake by INDIGO



Dajcie znać która wersja bardziej Wam się podoba! 

Pozdrawiam
Odette.

23 komentarze:

  1. Wyglądają świetnie i bardziej podoba mi się ciemniejsza wersja.

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacja!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ta wersja bardziej mi się podoba, bo skóra jest bardzo widoczna ^_^

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie mimo wszystko bardziej podoba się delikatniejsza- gdy trzeba się przyjrzeć, by dostrzec :D
    Zresztą... Obie są cudne, ale wybierając faworyta sercem jestem przy jaśniejszych barwach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciemniejsza wersja bardziej zwraca na siebie uwagę, ale wersja soft też niczemu sobie, taka bardziej wiosenna :))

    OdpowiedzUsuń
  6. cudownie <3 moja pierwsza wersja też była w takich kolorkach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. genialne są! Muszę wypróbować coś takiego na moich paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Normalnie cudotwórczyni! Ten manicure jest PRZE CU DO WNY!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny efekt :) jestem za ciemniejszą wersją, choć ta jaśniejsza jest subtelna i też ma niewątpliwy urok

    OdpowiedzUsuń
  10. Oooooo, koniecznie muszę spróbować jak już się doczekam własnego hybrydkowego zestawu :D

    OdpowiedzUsuń
  11. To nie manicure, to arcydzieło:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciemniejsza, choć jasna też ma swój urok ;) Mnie te snake skin coś nie wychodzi :D muszę pokombinować z rożnymi lakierami ;)

    OdpowiedzUsuń

Napisz do mnie!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *