Do wykonania Mariana potrzebne są Wam cztery rzeczy: Czarny, biały, pędzelek, Wasza ręka.
Ja użyłam czarnego żelu Arte Brillante Black Poison . Położyłam go tylko na tło, to jego jedyne zadanie w tym zdobieniu, resztę roboty zrobi biały.
Biały to także Arte Brillante, tym razem skrajny do poprzednika White a pędzlem który mi posłużył był jedynie Aquarelle Sting.
Nie przeżyłabym gdybym nie wykończyła Mariana matowym topem Matte Top Coate Uv (Indigo).
Wy możecie użyć błyszczącego, efekt tez będzie fajny .
Po szczegóły wykonania zapraszam do filmiku , do zobaczonka!
Wow! Zbieram szczękę z podłogi!!! Petarda!
OdpowiedzUsuńO rany! Wow! Wow! i jeszcze raz wow! Marian naprawdę wyszedł przerażająco!
OdpowiedzUsuńThese photos are absolutely stunning! Always love checking out your blog for your posts, thanks for the share. Keep up the pictures!
OdpowiedzUsuńScarlett
Jakie upiorne :)
OdpowiedzUsuńALe genialne!! Aż szkoda, że Halloween już za nami ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita czacha <3
OdpowiedzUsuń